Kwarantanna to dużo czasu wolnego? Myślę, że żaden rodzic się z tym nie zgodzi. Rodzice, z którymi współpracuję na co dzień, często mówią mi, że nie mają chwili dla siebie. Szkoła, przedszkole, zakupy, dezynfekcja zakupów, praca, czas wolny dzieci, zadbanie o ich ruch i wiele innych czynności, a do tego własne emocje związane z obecną sytuacją – to duże wyzwanie.
Rodzicu zadbaj o siebie
Przede wszystkim wróćmy do podstaw. Już w samolocie podczas instrukcji bezpieczeństwa słyszymy, że w razie wypadku najpierw zakładamy maskę sobie, a potem dziecku. W tym nawale obowiązków oraz czasie niepewności to bardzo istotne, abyście zadbali również o siebie.
Sen, odżywianie, aktywność ruchowa
Jak? – Zaczynając od podstawowych potrzeb psychofizycznych. Po pierwsze, jakościowy odpoczynek. Warto zachować naturalny dla nas rytm dobowy. Kolejnym elementem jest odżywianie, regularność posiłków oraz ich zbilansowanie, a także aktywność fizyczna.
Piękna pogoda i większa swoboda w wychodzeniu z domu dają nam możliwość ruchu na świeżym powietrzu. Niech to będzie spacer, marsz, jogging czy też trening w ogródku. Po czasie przymusowej izolacji warto dotlenić nasz organizm.
Przebywanie wśród natury i w otwartej przestrzeni ma także zbawienny wpływ na nasz wzrok, mocno nadwerężony długimi godzinami spędzonymi przed komputerem. Dobrym pomysłem może być także wspólna zabawa ruchowa z dziećmi czy trening z partnerem/partnerką bądź online ze znajomymi.
Zobacz także: Jak komfortowo żyć w czasach koronawirusa
Organizacja czasu
Zarówno dla dziecka, jak i dla funkcjonowania całej rodziny, istotne jest ustalenie pewnej rutyny dnia – ram, które będą nam ten dzień czy tydzień organizowały. Dla jednych będzie je wyznaczała praca, lekcje szkolne dziecka, inni z Państwa będą mogli sami sobie ten czas zaplanować. Pamiętajmy, aby praca zdalna nie trwała cały dzień. Jeśli mamy do wykonania jakieś zadanie bez ściśle narzuconych ram czasowych, warto określić sobie termin, w którym je wykonamy. Nie chodzi o to, żeby narzucać sobie reżim czy też potem mieć wyrzuty sumienia, że nie zrobiliśmy czegoś tak, jak zaplanowaliśmy. Określenie takiego planu pomoże nam oddzielić czas pracy od czasu wolnego bez poczucia, że stale mamy jeszcze coś do zrobienia. Pomocne może być również wyznaczenie sobie konkretnego miejsca, w którym będziemy wykonywać pracę zdalną, bądź rozróżnienie stroju. Taka zmiana, a więc wykorzystanie ubioru jaki na co dzień nosimy do pracy w odróżnieniu od tego domowego znacznie wpłynie na nasze samopoczucie i skuteczność w pracy.
Czas dla siebie
Bez względu na to, ile mamy do zrobienia w danym dniu, nie możemy zapominać o byciu dobrym dla siebie. Co to znaczy? Niech to będzie spokojna chwila z książką, własny trening, realizacja swojej pasji, rozmowa z kimś bliskim, czy po prostu wypicie ulubionej herbaty. Niepokój, obawa, a czasem lęk, który nam towarzyszy na co dzień, a zarazem odpowiedzialność za najbliższych mogą powodować bardzo duże napięcie, dlatego warto pozwolić sobie przeżyć te emocje, a także być uważnym na własne potrzeby.
Relacje
Zamknięcie w gronie najbliższych to dobry czas na umacnianie relacji zarówno tych z partnerem/partnerką, jak i z dziećmi. Wspólne gry planszowe zapewnią nam jakościowy czas z rodziną, lecz także mogą rozwijać określone umiejętności.
Dobrym pomysłem może być stworzenie „słoika codzienności”, a więc wypisanie na karteczkach wspólnie z dziećmi, także nastoletnimi, czy innymi członkami rodziny początków zdań, stwierdzeń czy zadań, a następnie wrzucenie ich do słoika. Przy wspólnym posiłku każda osoba losuje jedną karteczkę i reaguje na to, co jest na niej napisane, odpowiadając na pytanie czy wykonując daną czynność. Co można wypisać na karteczkach? Na przykład pytania: – Co ostatnio cię rozbawiło? Co sprawiło przyjemność? Jakie słowo może podsumowywać mijający dzień i dlaczego? Jakie jest twoje marzenie bądź cel na dzisiaj? Co było trudne w ostatnim tygodniu? Mogą to być również zadania takie jak: – zatańcz szybki taniec, pokaż nam jak się czujesz. Możliwości jest wiele i możemy je dostosować do członków naszej rodziny. Taka zabawa będzie umacniać relacje pomiędzy domownikami, lecz także uczyć wyrażania uczuć, umiejętności werbalizowania myśli i uważności. Dobrze, żeby zadania czy pytania pobudzały kreatywność i były nieoczywiste – wtedy również z ciekawością będziemy czekać na kolejne losowanie.
Kwarantanna to także czas, który możemy wykorzystać na budowanie związku, randkę w domu, czy też rozmowę o oczekiwaniach, potrzebach, pobycie razem.
Dzieci
Podobnie jak dla nas dorosłych, tak i dla dzieci istotne jest zachowanie dbałości o codzienną rutynę, ale także sen, odżywianie i ruch. Możemy wspólnie stworzyć plan na kolejny dzień, a dzięki temu dziecko będzie uczyć się zarządzania czasem. Z młodszymi dziećmi możemy planować działania, wypisując różne zajęcia i po kolei odklejać je z kartki po ich wykonaniu, co pozwoli kształtować u młodszych dzieci pojęcie czasu i da poczucie bezpieczeństwa.
Warto zadbać o ruch, ale także zwrócić uwagę na znaczącą rolę, jaką odgrywają relacje społeczne i przynależność do grupy. Pomimo braku możliwości spotkań, warto zachęcać do wideorozmów, wspólnych gier, tworzenia filmu, książki, scenariusza serialu, komiksu czy wspólnej zabawy. Dzieci często mówią mi, że łatwiej im pisać, bo mówić i rozmawiać – zwłaszcza o emocjach – jest ciężko. Tym bardziej jest to dobra okazja do uczenia naszych nastolatków budowania jakościowych relacji. Wspólny trening, wykonywanie jakiegoś zadania, wieczór spa dla dziewczynek czy wspólne oglądanie filmu nie jest tym samym co kontakt twarzą w twarz, ale daje wartościową możliwość „bycia razem” i wspólnego spędzania czasu.
Dzieci szkolne również mogą zadbać o wyznaczony czas – zarówno ten przeznaczony na naukę, jak i wolny. Możemy zaproponować im zrobienie najpierw trudniejszych zadań, a potem tych łatwiejszych. Nie zapominajmy także o obowiązkach dostosowanych do wieku dziecka – pomocy w sprzątaniu, przygotowaniu śniadania, czy pościeleniu łóżka.
Informacje o koronawirusie
Śledzenie informacji dotyczących pandemii, wiele źródeł, dezinformacji i tzw. „fake newsy”, może powodować dodatkowe napięcie. Dobrym rozwiązaniem może być wyznaczenie sobie czasu i częstotliwości kiedy będziemy sprawdzać informacje na ten temat. Powinniśmy ograniczyć się do dwóch, maksymalnie trzech wiarygodnych źródeł pozyskiwania informacji. Podobnie jeśli chodzi o nasze pociechy. Wytłumaczmy im na spokojnie – uwzględniając sytuację oraz wiek dziecka – co się dzieje i zapewnijmy o otwartości na rozmowę i tym, że przy nim jesteśmy.
Dajmy sobie prawo do przeżywania trudności, zachowując rozsądek w działaniu
Wszystkie powyższe informacje będą pomocne w regulacji emocji i redukcji napięcia. Nie chodzi o to, że nagle musimy wykonywać wszystko, żeby jak najlepiej wykorzystać czas kwarantanny, bo inni tak robią. Niektórzy, doświadczając tej trudnej sytuacji, powtarzają sobie, że to test, egzamin, który trzeba zdać i wrócić do normalności. Tym samym stawiamy się w niełatwej sytuacji, próbując przetrwać i czekając z niepewnością na termin egzaminu i jego wynik. O wiele bardziej pomocne jest spojrzenie na obecną sytuację jak na doświadczenie, przez które akurat dane jest nam przejść, skupiając się na tym, na co mamy wpływ. Normalną sprawą jest, że raz będzie lepiej, a raz gorzej – to lekcja, nauka, pewna ciągłość, w której możemy się odnaleźć zarówno my, jak i nasze dzieci.
